Posty

Wyświetlanie postów z październik, 2019

Tjublesy

Obraz
Tubeless, czyli bez dętki. Koncepcja prosta jak drut, stosowana powszechnie w motocyklach i samochodach, staje się coraz bardziej popularna wśród rowerzystów. Bezdętki mają szereg zalet, mają też swoje wady. Czemu zawracam sobie głowę czymś takim, skoro kupiony rower ma powietrze w oponach i można jeździć tak jak jest? W pierwszej kolejności naczytałem się w sieci, jakie to tjubelesy są dobre, po czym bez specjalnego uzasadnienia postanowiłem spróbować. Nabyłem taśmę, wentyle i płyn uszczelniający (tzw. mleczko) i wio, poniosłem swoją pierwszą porażkę. Prawie palce połamałem na zmianie opon, taśma nie chciała się układać, a moja pompka nie pozwalała osadzić opony na obręczy. I tak, z tego jednego zdania płynie kilka istotnych kwestii: zdejmowanie i zakładanie opony to jest ważna umiejętność, dostosowanie obręczy do montażu wymaga wprawy, osadzanie opony nie jest proste i najpewniej trzeba mieć odpowiednią pompkę. Jak rozłożymy bezdętki na czynniki pierwsze, to widać od razu, że opo

Igle srigle

Obraz
Czyli, czo te szimano. XTR 1x12 i 2x12 - czy to było wejście smoka? Chyba nie, wszyscy oczekiwali odpowiedzi japończyków na hegemonię Eagle'a. Napędy 1x12 siedzą na rynku już kilka lat, od modeli topowych, aż do zupełnie budżetowych. Topowe Shimano na pewno nie namieszało na rynku, amatorzy nie kupują XTR. Oczywiście nie prowadzę statystyk, nawet nie próbuję ich szukać, po prostu rozsądek mówi żeby nie kupować komponentów wyczynowych. Nie kupujemy za grube piniondzory kilku gramów oszczędności, co nie? Nie wiem jak inni, ale ja czekałem na japońskie 1x12 w serii XT oraz SLX. Ta ostatnia grupa jest moją ulubioną, działa bardzo dobrze, a kosztuje rozsądnie. Deore też świetnie działa, ale 1x/2x10 to już nie moja opcja codzienna. Nowe SLX i XT oferuje z grubsza to samo, komponenty można dobrać wedle uznania. Najciekawsze novum, które w moim odczuciu będzie hitem, to nowe hamulce SLX BR-M7120. Tańsze czterotłoczkowe Shimano, bardzo mi się podobają, super klameczki, a i pewnie siła

Części szczęścia

Obraz
Podstawowa eksploatacja, biżuteria rowerowa, dętki w cenie browara i amortyzatory w cenie kilku rowerów, gryzigramki obok wyznawców ciężkiej grawitacji. Mogę tak cały dzień. Osoby zaangażowane w rowerowe technikalia czasami więcej energii wkładają w części i wyposażenie, niż w jeżdżenie. Rower może kosztować tyle co samochód. Staram się nie przesadzać, nie urywam 30g na jakiejś pierdole, ale uczciwie rzecz ujmując część zakupów nie była uzasadniona racjonalnie. Kierownice, gripy Aktualnie rynek mówi, że im mocniejsza odmiana jazdy, tym kierownice szersze. 720mm XC po grubo ponad 800mm dla enduro/fr/dh. Nie jestem zbyt szeroki w barach, więc zdrowe 740-780mm to mój ulubiony zakres. W moim rumaku XC jest to Renthal Fatbar Lite Carbon, 740mm, mocowanie 31.8mm. Trailowe rejony to PRO albo RaceFace, 760mm alu. Za to na facie Renthal Fatbar 780mm, alu, 31.8mm, czyli klasyka dh. Kierownice Renthala mi się podobają, koniec kropka. A na kierownicach gripy, lubię Dartmoor Icon, ale fabr